Hej.
Na początek proponowałabym włączyć piosenkę, aby nadać tej paplaninie jakiś charakter.
Tak więc nadszedł dla mnie taki czas, gdzie muszę pomyśleć co będę robiła dalej w przyszłości. Muszę skończyć szkołę z jak najlepszymi wynikami i raczej uda mi się to osiągnąć jeśli rzetelnie będę się uczyła, a nie tylko udawała, że coś robię.
Umarła we mnie nadzieja na lepsze samopoczucie, od tygodnia siedzę w domu i nie mam pomysłu co z sobą zrobić.. Jakoś brak mi weny na ubranie się w jakieś znośne rzeczy i wyjście gdziekolwiek. Siedzę, czytam, czyli zamulam.
Mój typowy wakacyjny dzień to wstanie o jakiejś pierwszej po południu, zjedzenie obiadu, bo to bezsens o tak późnej godzinie spożywać śniadanie. Następnie siadam na krześle, włączam muzykę i zatapiam smutki w facebooku. Potem poczytam, pojeżdżę na rowerze, trochę poćwiczę i idę do łóżka tak koło pierwszej w nocy. Zasypiam trochę po trzeciej i od pierwszej po południu znów zaczynam to samo.
Trochę nudno, ale da się przeżyć.
~*~
Nawet wyszłam wczoraj zrobić kilka zdjęć lalce. Nie wiem jak mi się to udało, ale nawet wyszły.
Zmieniła się trochę. Usta i oczka.. Subtelna się zrobiła.
Amika 26 czerwca skończyła swój drugi rok. Przeszła na prawdę straszne zmiany w wyglądzie..
- 3 makijaże
- 3 obitsu
- 5 par oczek
- 2 razy zmieniane powieki
- nowa powieka...
- nowy tył główki
- 4 wigi
Ale nie, nie sprzedaje nikogo.
~*~
Ten post miał w zamiarze powiedzieć Wam o tym, że posty będą dodawane bardzo nieregularnie ze względu na wakacje oraz na mojego lenia + od września będę musiała spiąć przysłowiowe poślady i uczyć się...
Nie wykluczone, że w tym roku przybędzie nowa lalka... Ale ten temat chcę owiać tajemnicą.
Do kiedyś!♥