środa, 4 kwietnia 2018

Ciel Phantomhive

Cześć wszystkim! Jaka dzisiaj piękna pogoda!
Tak jak dzisiaj jest cudownie, to wczoraj było jeszcze lepiej. Prócz rozwiązania paru osobistych problemów, spotkałam się z Pauliną o której pisałam w notce pod spodem i z Martyną, która jest niesamowitą artystką i to właśnie ona będzie malowała moją zaniedbaną Amikę 😪. Martyna to fantastyczna osoba, której prace zachwycają i przyprawiają o ciarki. Jeśli jeszcze nie widzieliście co ta zdolna dziewczyna potrafi, kliknijcie tutaj, a przeniesiecie się na jej fanpage. Serdecznie zachęcam Was również do kliknięcia 'lubię to' na jej fanpage! Miałam również możliwość zrobienia paru zdjęć Talto, z czego wyszło tylko jedno. Pomocy!! Ona jest taka piękna, ale za nic nie umiem z nią współpracować...

Przysięgam, to najpiękniejsza Lunatic Queen jaką widziałam gdziekolwiek. Ma niesamowite rzęsy z piórkami i super wig na którego Paulina tak narzeka... (przestań!! jest cudowny XD)
Tutaj łapcie jeszcze fotkę dziewczyn

zdjęcie po zjedzeniu ciastek i wypiciu kawy, idealnie xD

Jak pewnie wnioskujecie z tytułu- przyszła moja nowa lalka! I tak, dokładnie wczoraj zawitał u mnie mój nowy nabytek- Dal Ciel Phantomhive. Imię zdecydowanie mu pasuje i zostanie, aczkolwiek z wyglądem mam zamiar lekko poeksperymentować. Trochę czasu minęło od mojego ostatniego lalkowego zakupu. Kiedy to było? Jakieś pięć lat temu! Ciel przyleciał do mnie już używany, więc nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, a tutaj proszę- lalka cała i zdrowa! Oczywiście jak możecie zauważyć, jego wig jest w opłakanym stanie i coś, czego już zauważyć nie możecie- ma bardzo niestabilne ciałko, tylko od czego są zamienniki? Wylicytowała mi go Aira, której niesamowicie dziękuję za pomoc! Nie sądzę, że kupiłabym go w lepszej cenie gdziekolwiek. Czekałam na niego lekko ponad tydzień, czyli tyle, ile było napisane na stronie. Zero cła, zero nieprzyjemności. Po prostu fantastyczna sprawa!
Pai bardzo zainteresowała się nowym gościem, wydaje mi się, że chyba nawet wpadł jej w oko...😏 Łapcie kilka zdjęć moich dzieciaków...




*rumieni się*
Jak już wyżej wspomniałam- oddałam Amikę Martynie na custom. Tym razem jestem pewna zniewalających efektów 💖 Każda praca Martyny daje mi nadzieję, że ten biedny trupek będzie NARESZCIE jakoś wyglądał... Nie będę Wam na razie zdradzała jaki mamy zamysł na tę lalkę, ale możecie uwierzyć mi na słowo, że będzie najlepszą wersją siebie.
To chyba wszystko na dzisiaj. Dziękuję za uwagę i do następnego!😁

5 komentarzy:

  1. Poraz setny, ale jeszcze raz- gratuluję ciela ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz setny- buzi!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

      Usuń
  2. Taaak, więcej zdjęć proszę. Kocham każdego Ciela na świecie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe i szczere komentarze, za te mniej miłe też dziękuję!
A może chcesz o coś zapytać? - Śmiało! Bez krępacji! Na pewno Ci odpowiem. Jeśli nie w komentarzu, to na twoim blogu! ♥